Działalność gastronomiczna kojarzy się z ogromnym i kosztownym zapleczem. Musimy przecież zatrudnić i wyszkolić personel, znaleźć odpowiednią lokalizację, wynająć lokal, zakupić sprzęt, znaleźć dostawców. Wielu z tych kosztów możemy jednak w prosty sposób uniknąć, a otworzenie naszej wymarzonej knajpki nie musi oznaczać ogromnego kredytu hipotecznego czy długich lat oszczędzania.
Słowo klucz to mobilność, co raz to popularniejsze ostatnimi czasy foodtrucki, czyli mini-restauracje na kołach to idealny sposób na rozpoczęcie działalności. Jedno- lub dwuosobowa gastronomia wiąże się ze sporymi ograniczeniami, musimy postawić na specjalizację, ograniczyć menu do minimum. Dzięki takiej formie możemy jednak szlifować to, w czym jesteśmy naprawdę dobrzy, pamiętajmy też – im mniejsza skala, tym mniejsze koszty.
Kluczem do sukcesu takiej działalności są dwa elementy. Pierwszym jest odpowiednie planowanie pracy, mamy bowiem do dyspozycji bardzo ograniczoną przestrzeń. Drugim: lokalizacja – wydawałoby się, że mobilność daje nie ograniczone możliwości, to prawda, większość czasu spędzimy jednak nie na imprezach i zlotach, a w jednym miejscu. Jeśli wiesz co chcesz robić, masz pomysł na swoją działalność oraz konkretną, lukratywną lokalizację na oku, ten biznes jest dla Ciebie. Oczywiście, nie musisz uzależniać sukcesu swojej działalności od miejsca, w którym będziesz parkować, nic nie stoi na przeszkodzie wprowadzenia dowozu.
Pomimo drastycznie tańszej formy takiego przedsięwzięcia, nadal możesz nie mieć kapitału wystarczającego na zakup i przystosowanie samochodu dostawczego. Nic straconego, jeśli posiadasz już samochód wyposażony w hak, rozważ o wiele tańsze przyczepy gastronomiczne wynajem to także dobry sposób na otworzenie działalności na próbę, minimalnym kosztem możesz sprawdzić swój pomysł w praktyce.