Zawieszenie pneumatyczne działa dzięki sprężonemu powietrzu. Jego nabiciem zajmuje się sprężarka, która napędzana jest silnikiem elektrycznym lub bezpośrednio przez silnik. Może się zdarzyć, że podczas pompowania powietrza do miechów obroty silnika będą się zmieniać. Czy należy się tym martwić? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie.
Silnik napędza mnóstwo dodatkowych akcesoriów w czasie pracy. Dzieje się to zarówno na wolnych obrotach, jak i w czasie jazdy. Mamy pompę cieczy chłodzącej, wspomaganie kierownicy, jest kompresor klimatyzacji, alternator generujący prąd. W przypadku auta z pneumatycznym zawieszeniem mamy także sprężarkę, która również pobiera nieco mocy. Dlatego też na wolnych obrotach, gdy silnik nie dysponuje dużą ilością koni mechanicznych, nabijanie powietrza do poduszek pneumatycznego zawieszenia z pewnością spowoduje pewną zmianę obrotów motoru. Nie należy się tym przejmować – jest to zupełnie naturalne i występuje zarówno w przypadku posiadania sprężarki napędzanej paskiem jak i elektrycznej.
Jeśli włączenie kompresora powoduje tak duży skok obrotów, że silnik gaśnie lub zapalają się na chwilę kontrolki ładowania i oleju, to zdecydowanie coś jest nie tak. Problem niekoniecznie musi leżeć w samej sprężarce. Na przykład przy kompresorze Nivo BMW E61 początkowy, duży udar momentu obrotowego jest normalny. Natychmiastową odpowiedź musi jednak dać system regulacji obrotów biegu jałowego, poprzez zwiększenie uchylenia przepustnicy oraz wtryśnięcie większej dawki paliwa. Najczęściej właśnie wadliwe działanie tego systemu powoduje dziwne zachowanie obrotów silnika.